15 / 06 / 16

Marka sephora w promocji 3 za 2 • Moje zakupy

Udostępnij

To moja pierwsza styczność z produktami marki sephora. Wielokrotnie podchodziłam do tego stoiska ale koniec końców na nic się nie decydowałam, do czasu aż trafiłam na promocję 3 za 2 z której żal było nie skorzystać i przepadłam!

Zdecydowałam się na dwa produkty do ust i jeden do oczu.

IMG_2980

Na pierwszy ogień chciałabym pokazać wam kosmetyk który, wołał do mnie już od mnie od dłuższego czasu. Przede wszystkim dlatego, że forma jego aplikacji jest bardzo internująca; Wonderful Cushion, Matowy krem do ust.

Jeśli kosmetyki koreańskie nie są wam obce, napewno kojarzycie wszelkie produkty typu „cushion”, najczęściej są to podkłady i róże. Ten trend wchodzi również na nasze półki sklepowe i widzimy coraz więcej produktów z taką formą aplikacji. Jest to gąbeczka która pod wpływem nacisku dozuje nam produkt.

IMG_2946

Daje ona przepiękny, naturalny efekt. Wygląda tak jakbyśmy wklepały ją palcem, dlatego to opcja idealna kiedy chcemy wyglądać dziewczęco i nie mamy ochoty na mocny makijaż.

Kolor który wybrałam to 01 Wonderful Rosy.

rosy

Muszę przyznać, że ten kosmetyk zaskoczył mnie najbardziej i to w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Po pierwsze aplikator jest bardzo wygodny, łatwo nim stopniować kolor od bardzo delikatnego, do pełnego krycia, a po drugie pomadka jest jednym z najbardziej trwałych produktów jakich używałam. Barwi ona usta na cały dzień, więc nawet kiedy już zetrze się wierzchnia warstwa pozostaje przepiękny tint.
Warto też wspomnieć o konsystencji która jest bardzo specyficzna, przez pierwsze kilka minut noszenia miałam wrażenie, że usta są oprószone pudrem, nie jest to niekomfortowe uczucie, jednak nie spotkałam się z nim w żadnej innej pomadce.

Matowe szminki często robią z ust totalną Sahare, tu możemy być spokojni, trwałość i przepiękne wykończenie idzie w parze z komfort noszenia. Ja osobiście nie czułam żadnego wysuszenia.


Kolejnym produktem jest Aksamitna Pomadka W Kremie w kolorze 06 Pink Soufflé.

Polowałam na kultowy numer 13, ale niestety nie udało mi się go znaleźć. Postawiłam więc na 06  i nie żałuję wyboru. Jestem pewna że będzie on gościł na moich ustach niezwykle często. Odcień określiłabym jako brudny róż, nie jest on jednak bardzo oczywisty, przez co warto go mieć w swojej kosmetyczce. Jako posiadaczka naprawdę pokaźnej ilości wszelakich mazideł do ust nie miałam w swojej kolekcji czegoś takiego.

IMG_2996

Trwałość jest równie świetna co przy poprzedniku, nie ma problemu z piciem kawy, pomadka nie zostaje na kubku, a po jedzeniu zmazuje się jedynie od środka. Łatwo więc to skorygować. Jeśli szukacie produktu który obędzie się bez poprawek przez dobre kilka godzin to zdecydowanie nie pożałujecie sięgnięcia w tym kierunku.

IMG_2971

Dostępne jest 10 kolorów, wiele z nich to soczyste czerwienie i korale idealne na letnią pore. Znajdą się też odcienie dla osób które wolą stonowane beże i róże.

Seria aksamitnych pomadek, naprawdę udała się Sephorze i teraz rozumiem szał który powodują te produkty. Jeśli uda mi się znaleźć kolor numer 13 napewno będzie mój!


Ostatnia na liście jest kredka Colorful Shadow & Liner w kolorze 34 Pretty Little Thing (uwielbiam tą nazwę!) to nudziak z różowymi tonami. Kupiłam ją z myślą używania na linię wodną i w tym zadaniu sprawdza się świetnie, ale zakochałam się w niej jeszcze bardziej gdy spróbowałam użyć jej na całą powiekę. Wystarczyło delikatnie rozetrzeć ją palcem, dołożyć cień w załamaniu i w kilka sekund miałam gotowy makijaż.

shadwow

Kredka ma matowe wykończenie i trzeba pracować z nią dosyć szybko, bo kiedy zastygnie nie tak łatwo jest ją ruszyć. Dla mnie to plus, bo mam pewność, że makijaż pozostanie na miejscu przez cały dzień! Świenie wygląda solo, ale będzie też sprawdzać się jako baza pod pudrowe cienie.IMG_2988

Wiem, że napewno wrócę po inne kolory! Widziałam przepiękne opcje z drobinkami… Naprawdę jest w czym wybierać.


Jeśli próbowaliście produktów tej marki chętnie przeczytam wasze opinie. A może dopiero macie coś na oku? Jestem bardzo ciekawa!

Do następnego, x

Udostępnij

Skomentuj wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *