Każdy z nas ma jakieś większe lub mniejsze zachcianki. Coś wpadnie nam w oko a potem siedzi w głowie do czasu aż nie położymy na tym naszych rąk. Warto czasem podarować sobie samemu prezent, albo skorzystać z tego że zbliża się okres świąteczny i zasugerować Mikołajowi co chcemy znaleźć pod choinką.
Moja kosmetyczna wishlista to głównie rzeczy które chce wypróbować od dłuższego czasu, bo yt i blogi zadziałały na moją podświadomość i wydaje mi się, że potrzebuje tych produktów w swoim życiu. 😀
1. Makeup Revolution Ultra Sculpt & Blend
Jestem pędzlową sroką. Kiedy tylko zobaczyłam nowe pędzle MUR, wiedziałam że prędzej czy później będą moje. Najbardziej kusi mnie zestaw syntetycznych + gąbeczka. Pędzle tego typu zawsze się przydadzą, w szczególności jeśli jest się leniwym człowieczkiem i nie chce się codziennie prać pędzli do podkładu, dobrze mieć pod ręką jakiś zapas. (Przynajmniej tak sobie to tłumaczę :D)
2. Too Faced- Born This Way
Moim najukochańszym podkładem jest Matchmaster, którego recenzje znajdziecie tu [click] ale czasem ciągnie mnie by spróbować czegoś innego. Born This Way zbiera same pochlebne opinie, a że Too Faced pojawia się w naszym kraju, myślę że to idealny moment by spróbować czegoś z ich asortymentu.
3. Nowe lakiery hybrydowe + matowy top coat
Po konferencji Meet Beauty złapałam bakcyla na paznokcie hybrydowe, moja kolekcja tych lakierów jest malutka więc zdecydowanie muszę powiększyć ją o kilka odcieni.
Chciałabym również wypróbować matowy top coat. Uwielbiam takie wykończenie, zawsze wygląda interesująco a zarazem bardzo elegancko.
4. Perfumy YSL Black Opium
Popatrzcie teraz na ten flakon i powiedźcie mi, że nie jest to małe dzieło sztuki. Jest cudowny, przykuwa mój wzrok za każdym razem gdy go widzę. Jakiś czas temu wąchałam ten zapach w perfumerii i odpłynęłam. Nigdy w życiu, żadne perfumy tak bardzo mnie do siebie nie przekonały. Są cudowne, kobiece, lekko słodkie. W nutach serca są moje dwa najukochańsze zapachy świata: kawa i jaśmin. Czego chcieć więcej?
5. Kosmetyki Colour Pop
Nie podaje tu konkretnego produktu, bo najchętniej przygarnęłabym wszystko! Szminki, cienie, róże, rozświetlacie. Colour Pop opanował cały amerykański youtube, a najgorsze jest to, że nie oferują oni wysyłki poza granicę Stanów Zjednoczonych. Może jednak niedługo uda mi się złożyć tam zamówienie za czymś pośrednictwem i w końcu będę mogła wypróbować te cuda.
6. Zoeva Smokey
Nie mam w swoim zbiorze żadnej ciemnej palety, a że Zoeva nigdy nie zawiodła mnie swoją jakością, to właśnie w tę stronę spoglądam jeśli chodzi o cienie.
7. Naturalne Olejki do twarzy- Ministerstwo dobrego mydła
Moja cera ostatnio bardzo się zmienia i ciągle szukam dla niej najlepszej pielęgnacji. Chciałabym spróbować z olejkami, a już najbardziej kuszą mnie te z ministerstwa dobrego mydła. Prostota często jest kluczem do sukcesu.
8. Kat von D Tattoo Liner
Pod tym, że ten eyeliner jest najlepszym na rynku podpisuje się tysiące kobiet, podobno dzięki niemu rysowanie kocich kresek staje się bajecznie proste a jako, że od zawsze mam z tym problem chciałabym przekonać się czy naprawdę warto.
A czy wy macie taką kosmetyczną wishlistę, co się na niej znajduję? A może których z moich wymarzonych produktów was zainteresował. Koniecznie dajcie mi znać.
Do następnego, x
Skomentuj wpis